wtorek, 14 lutego 2017

13 luty 2017

W dzień pechowej trzynastki szczęśliwa siódemka "kijkarzy" plus pies wybrała się w kolejny, być może ostatni już w zimowej odsłonie, spacer wokół Gniewa.Zbiórka, jak zwykle, koło budynku dawnej gazowni, która na początku XX wieku prezentowała się bardzo okazale.
Na dzisiaj wybraliśmy trasę wokół parku miejskiego, który w okresie letnim zaczyna nabierać charakteru miejsca ciekawych festynów muzycznych. Ruszyliśmy ulicą Leśną i przy
osiedlu Tarasy Wierzycy skręciliśmy w prawo w niewielki lasek.
Pokonaliśmy niewielkie wzniesienie i stanęliśmy na skraju największej w Gniewie dziury - miejsca wydobycia piasku. Jeszcze nie tak dawno mogliśmy spacerować po jej dnie i obrzeżach, teraz jest to niemożliwe.


Kiedy podziwialiśmy tę swoistą kopalnię piasku, nadjechała ciężarówka i koparka, by rozpocząć kolejny dzień pracy.
Ruszyliśmy dalej do parku, zatrzymując się na krótki odpoczynek przy gniewskim drzewie miłości. 

Nabrawszy pozytywnej energii skierowaliśmy się na Górę ... Wisielców, skąd rozpościera się piękny widok na okolice Gniewu w zimowej jeszcze szacie.

Tuz przy ścieżce, którą wędrowaliśmy zobaczyliśmy wysypany pokarm dla zwierząt - obierki, chleb, resztki warzyw.
Zejście ze zbocza parku nie było rzeczą prostą - ślisko. Daliśmy radę i bez upadku znaleźliśmy się na dole, kierując się w stronę ulicy Mieszka I.
Tu wspięliśmy się ku krzyżowi wzniesionym w 1937 roku i przy którym do tej pory zbierają się mieszkańcy na modlitwy.
Z góry spoglądaliśmy na osiedle domków jednorodzinnych, których budowę rozpoczęto
przed wojną. Tak prezentowało się ono w trakcie budowy.
Zachęcamy do spaceru tą trasą. Nie jest ona wymagająca, długość - niewiele ponad 5 km, a widoki i miejsca wspaniałe.

poniedziałek, 6 lutego 2017

6 luty 2017 r.

Kolejna wyprawa utartym szlakiem. Dopóki mróz i wiatr - nie rezygnujemy ze spacerów, ale wybieramy trasy krótsze. Wiadomo, zdrowie najważniejsze. Tym razem więcej uwagi poświęciliśmy rosnącym przy drogach krzewom, drzewom i innym roślinkom. I pierwsza z nich - żarnowiec, rosnący na piaszczystych i suchych zboczach. Można zobaczyć go przy ul. Leśnej w Gniewie.
O tej porze roku - niepozorny, zielony krzew, ale pięknie kwitnie. Ze względu na żółte, osadzone wzdłuż łodyg kwiaty uprawiany też jako roślina ozdobna. Żarnowiec  jest też rośliną leczniczą. Leki na jego bazie stosowane są w chorobach układu  krążenia. 
O tarninie pisaliśmy już na blogu. Owoce tego krzewu mają również ogromne właściwości lecznicze, szczególnie w dolegliwościach żołądkowych. A o tej porze roku krzew z zasuszonymi owocami nie przyciąga naszego wzroku.
Po drodze mijamy krzewy i drzewa, których gałęzie pokryte są porostami. Na zdjęciu jeden z  1600 opisanych w Polsce gatunków porostów - złotorost ścienny.
Porosty są bioindykatorami, czyli żywymi wskaźnikami skażeń środowiska. Jeśli korę krzewów i drzew pokrywają porosty, oznacza to, że powietrze jest czyste i zdrowe.
Trudno jednak powiedzieć, czy uwidocznione na zdjęciu kasztanowce są okazami zdrowia. Wyglądają trochę złowieszczo z tymi brodawkowymi naroślami.
W lasku, obok którego wędrujemy, prowadzona jest wycinka drzew. Pocięte pnie akacji czekają na zagospodarowanie. 
jak widać, drogi są jeszcze oblodzone i trzeba poruszać się bardzo ostrożnie.
Podziwiamy pokrytą lodem dolinę Wierzycy.
Zachęcamy wszystkich do zapoznania się z ciekawym opracowaniem LOT Kociewie "Wierzyca. Królestwo zimorodka". Nasza rzeka nazwana jest w nim Rospudą Pomorza - jest dzika, nieujarzmiona i tętniąca życiem. Z ciekawostek - najmniejszym ważącym zaledwie 5 g ptasim mieszkańcem Doliny Wierzycy jest strzyżyk. Natomiast tytułowy zimorodek uważany jest za jednego z najpiękniejszych ptaków w Polsce. Turkusowo - pomarańczowa sylwetka widoczna jest już z daleka. Buduje gniazda w nadrzecznych urwiskach. Jego nora w gliniastej ścianie jest głęboka na metr.
Nad bazą GS rośnie urokliwy sosnowy lasek. Lubimy nim spacerować o każdej porze roku.
I na zakończenie wędrówki - prawdziwy rarytas - rokitnik. Rośnie obok betoniarni, zachowując swoje niezwykle cenne owoce. Podobno rokitnik leczy i odmładza. Owoce tej rośliny są jednymi z najbardziej odżywczych i bogatych w witaminy. Stosowany jest też w kuchni i kosmetyce.
Przetwory z rokitnika znajdziecie na wielu stronach internetowych, np. www.ekouchnia.pl