Bushcraft to sztuka obcowania z przyrodą, nazywany także survivalem dla wytrwałych. Dosłownie tłumacząc oznacza "krzaczaste rzemiosło". Trochę elementów bushcraftu znalazło się na trasie naszego poniedziałkowego spaceru. Dla nas najważniejsza była możliwość obcowania z przyrodą bez konieczności zdobywania pożywienia czy rozpalania ogniska.
Przed wspinaczką i poruszaniem się wśród drzew i krzewów konieczna była rozgrzewka, którą pod nieobecność Ewy w równie profesjonalny sposób poprowadziła Grażynka. Ćwiczył nawet nasz pies.
Po rozgrzewce wspinaczka po kamiennych schodach nie sprawiła już nam żadnej trudności. Skierowaliśmy się w stronę Góry Wisielców, którą zaczęto zalesiać w 1982 r. Był to początek naszego miejskiego parku.
No i najważniejszy etap naszego marszu z kijkami - bezpieczne zejścia ze wzniesień i wymagające wiele wysiłku i zręczności prawie górskie wspinaczki. Łatwo nie było, ale daliśmy radę. Brawo My!
Zachęcamy do zmierzenia się z parkowymi górkami. A przy okazji - dbajmy o nasz park, nie zaśmiecajmy go.