Tym razem postanowiliśmy pojechać do sąsiedniej gminy Smętowo. Daleko? Niekoniecznie. Na skróty, drogą przez las to trochę więcej niż 17 km.
Zbiórka, jak zwykle na ul. Konopnickiej przy budynku dawnej gazowni, który został wybudowany
w 1902 r. Uroczyste
otwarcie nastąpiło w styczniu 1903 roku. Budowała
ją firma Carl Francke z Bremy. Początkowo gaz wykorzystywano do oświetlania
ulic. W roku 1916 gazownia stała się własnością miasta i została
rozbudowana. Przed
II wojną światową powstało tu osiedle domków jednorodzinnych
nazwane
Nową
Ameryką. Na końcu ulicy Konopnickiej dawniej działała duża
rzeźnia.
Najtrudniejszy podjazd - wzniesienie do Gogolewa, wzdłuż alei lipowej.
Długość tej alei to 5 km. Ciągnie się aż do granicy gminy Gniew. Liczba drzew - 274. Gatunek dominujący to lipa (95%). Inne
drzewa – jesion, grab, wiąz, robinia, topola. Występowanie
gatunków chronionych i cennych przyrodniczo:
porosty: mąkla tarniowa mąklik otrębiasty, odnożyca
jesionowa; odnożyca kępkowa; odnożyca mączysta,
obrostnica rzęsowata, wabnica kielichowata; szarzynka skórzasta;
przylepka; pustułka urkowata; płucnica zielonawa; płucnik modry. Owady:
pachnica dębowa licznie, tęgosz rdzawy; wepa marmurkowana
Dotarliśmy do Smętowa. Zatrzymaliśmy się na mały odpoczynek.
Droga powrotna wiodła przez Dębowo - Rakowiec - Jelenicę - Tymawę - Nicponię. W Dębowie zatrzymaliśmy się przy najstarszym w gminie Gniew dębie.
Jesteśmy po raz kolejni bardzo dumni z siebie. Przejechaliśmy tego dnia ponad 35 km.