niedziela, 20 maja 2018


Czeremchowym szlakiem przez kociewski las i pola

Wiosna w pełni. Korzystając z pięknego słonecznego dnia wybraliśmy się na wędrówkę do lasu w Brodach Pomorskich. Ten niedzielny spacer uzmysłowił mi, że brodzki las czeremchą stoi i pachnie niesamowicie. Zapach tej rośliny może być dla wielu osób nieprzyjemny, stąd zapewne inne jej nazwy, jak: korcipka lub smrodynia. Czy wiecie, że jej owocami żywi się 24 gatunki ptaków, m.in. wilga, kowalik, zaganiacz, pokrzewka ogrodowa, dzwoniec oraz 11 gatunków ssaków, m.im. kuna leśna, nornik zwyczajny, niedźwiedź brunatny. Pędy są zgryzane przez bobry, sarny i jelenie.
Już na wejściu do lasu witają nas poletka barwinka. Barwinek pospolity jest objęty ochroną gatunkową, a poza tym krzewinki te są trujące, o czym warto pamiętać. Roślinka ta doskonale nadaje się do ogrodu, doskonale wypełni mniej dostępne zakątki, wprowadzając ład i porządek. Zimozielone liście oraz barwne kwiaty to jedne z wielu zalet tych  wytrzymałych krzewinek
 W tym roku bardzo wcześnie zaczęły kwitnąć akacje. Drzewo pochodzi z Ameryki Północnej, sprowadził je francuski ogrodnik Robin, stąd też jej nazwa - robinia. Z kwiatów akacji można przygotować  lecznicze napary, kąpiele oraz przeciery, konfitury i syropy (zwłaszcza dla dzieci). Świeże kwiaty dodaje się również do surówek, sałatek i wypieków.


Zbliżając się do Jonki przechodzimy przez tory kolejowe, które przed laty łączyły Gniew z Morzeszczynem i kursowała po nich gniewska bana. Co po nich pozostało? 
A mogłoby być tak pięknie - np. ścieżka rowerowa lub tory wykorzystane na turystyczne przejażdżki drezyną, jak w Bieszczadach. Byłoby równie atrakcyjnie, tym bardziej, że tory wiodą wzdłuż Jonki - jedynej kociewskiej rzeki o długości niewiele ponad 31 km, której źródła znajdują się nieopodal Smętowa, a ujście do Wierzycy w Brodach Pomorskich. Rzeczka jest niezwykle urokliwa, pełna zakrętów, meandrująca. Szkoda, że woda w niej mętna, co świadczyć może o jej zanieczyszczaniu.

Podczas wędrówki często zatrzymywaliśmy się przy drzewach, które zadziwiały nas niezwykłą korą,  kształtami, pniami z prześwitami. Zresztą, zobaczcie sami.
To jest pień brzozy. Niezwykły prawda?
 Leśna droga przywiodła nas do kapliczki św. Huberta, którą w 2015 r. ufundowało koło łowieckie "Kociewiak". Obok niej napis na kamieniu o nazwie Rusałka: 
"Kapliczko, chałupko Boża,
strzeż ludzi, lasy, zboża.
Przechodzącym o każdej porze
pobłogosław dobry Boże."
Na polu zaczęło już kwitnąć żyto. Szybciej więc, niż zazwyczaj będą żniwa.
Kwitnie także jeżyna oraz sosna.


Wiosna, to oczywiście kwiaty. Pełno ich w lesie, przy drodze, na łąkach.
Niedzielny spacer po lesie to chwila wytchnienia, wyciszenia i relaksu, a ponadto prawdziwa uczta dla naszych zmysłów. Wszystko wokół nas pachnie, zachwyca pięknymi barwami, cieszy śpiewem ptaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz