Kolejny wyjazd w ramach projektu "Różne oblicza srebrnej aktywności" dofinansowanego przez Polsko - Amerykańską Fundację Wolności w konkursie "Działaj Lokalnie". Tym razem zaplanowaliśmy wyprawę poza granicę naszej Gminy. Mieliśmy nadzieję na wspólną wycieczkę ze srebrnymi amatorami rowerowych wypraw z Jaźwisk i Opalenia. Niestety, nikt do nas nie dotarł. No, cóż - jedziemy do Kwidzyna. Spore wyzwanie, ale na miarę naszych możliwości. Probierzem sił i wytrzymałości zawsze jest górka do Tymawy, pokonywana różnie: na rowerze, prowadząc rower i podjeżdżając etapami. W Tymawie zatrzymaliśmy się chwilę na odpoczynek.
Skręciliśmy na Jelenicę, by podziwiać wspaniałe widoki z Alpami Jana III Sobieskiego. Wieś ze starymi sadami, bujną roślinnością jest przepięknie położona. Jest to jeden z naszych ulubionych szlaków rowerowych z dojazdem do Rzymu! Przyjeżdżajcie i zwiedzajcie!
Na ostatnim wzniesieniu we wsi - krótki odpoczynek i prosta droga na most do Kwidzyna.
Z Korzeniewa do Kwidzyna prowadzi wygodna i bezpieczna ścieżka rowerowa. Szkoda, że takich nie mamy w naszej Gminie.
Pokonaliśmy już 18 km. Czas na dłuższy odpoczynek i posiłek. Tym razem pizzeria "Don Corleone".
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się chwilę na moście. Poziom wody w Wiśle - bardzo niski, ogromne piaszczyste łachy i przylatujące na nie gromady ptaków. A my po raz kolejny uwieczniamy się na granicy powiatów.
Do zobaczenia za tydzień. Wybieramy się do Widlic. Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz