18 luty 2019 r.
Wiosna, wiosna! Wiosna, ach to Ty? Takie pytanie towarzyszyło nam
podczas poniedziałkowego spaceru z kijkami. Z rana jeszcze utrzymywały
się mgły, ale niedługo potem pojawiło się słońce i lepiej można było
zobaczyć pierwsze oznaki budzącej się wiosny: kwitnącą leszczynę, listki
żarnowca, wierzbowe bazie. Zadzieraliśmy głowy do góry i obserwowaliśmy
przelatujące nad nami żurawie. W połowie drogi zatrzymaliśmy się na odpoczynek przy paśniku w nicpońskim lesie. W Nicponi pojawiła się nowa tablica
informacyjna o wsi, przez dziurę w płocie z żalem patrzyliśmy jak
niszczeje XIX-wieczny dworek, odbyliśmy ciekawą rozmowę z właścicielem
drewnianego, liczącego ok. 150 lat budynku przy gruntowej drodze
prowadzącej do Gniewu. Rozmowie przysłuchiwał się z zaciekawieniem kot
Agaton i pies Czortek. Dowiedzieliśmy się, że przed wojną mieściła się
tu Strażnica Wodna. Właściciel pokazał nam ślad po pocisku w ścianie
budynku - zrobili to już po wojnie Rosjanie. W powrotnej drodze do
Gniewu minęła nas grupa jeźdźców we mgle. Był to klimatyczny, prawie wiosenny spacer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz