1 maja 2020
Rowerowi Włóczykije, wierny pies Czortek poznają świat. Pierwszego dnia majowego weekendu, posiłkując się transportem samochodowym, wyruszyli za Wisłę. Pierwszy na trasie był Szymbark. Wieś wymieniona została po raz pierwszy wymieniona w 1378 r. jako osada przyzamkowa. Można w niej obejrzeć ruiny gotyckiego zamku kapituły pomezańskiej.
Budowę zamku rozpoczęto w połowie XIV wieku, kontynuował ją biskup
Henryk ze Skarlina. Po sekularyzacji zakonu krzyżackiego stał się własnością rodu von Polentzów, którzy przebudowali go na rezydencję renesansową. W latach 1856-1858 dobudowano nowe skrzydło mieszkalne, ostatnie przebudowy w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku. W 1946 został spalony przez Armię Czerwoną. W ostatnich latach częściowo go odbudowano. Zachowały się mury z 10 wieżami (pierwotnie było ich 12)
Tak przedsatwiał się zamek w Szymbarku jeszcze w XIX w.
A tak wygląda dziś.
Zamek od 2018 r.jest prywatną własnością. Życzymy mu powrotu do dawnej świetności.
A przed nami Iława - miasto położone na Pojezierzu Iławskim, nad najdłuższym jeziorem w Polsce – Jeziorakiem. Miasto leży na terenie Zielonych Płuc Polski - obszaru charakteryzującego się czystym powietrzem i różnorodnością systemu przyrodniczego.
Iława to dobre miejsce dla osób uwielbiających długie
spacery. Zarówno centrum miasta, jak i okolice posiadają wiele alei
pieszych oraz interesujących, oznaczonych w terenie szlaków. Można więc
udać się na spacer wokół Małego Jezioraka, wzdłuż linii brzegowej
Dużego Jezioraka.
Po spacerze wokół jeziora - czas na małe co nieco.
Wyruszyliśmy też trochę w miasto na spotkania z historią.
Mieszkańcy Iławy w czasach epidemii zadbali także o Junonę i Jowisza.
Nie zapomnieli także o Mikołaju Koperniku.
Po krótkich spotkaniach z historią ruszyliśmy do Ostródy. Miasto leży nad jeziorem Drwęckim, przepływa przez nie rzeka Drwęca. Połączone jest kanałowym szlakiem wodnym z Elblągiem. Pięknie zagospodarowane tereny nadjeziorne zachęcają do spacerów.
Urzekają ciekawe drewniane rzeźby usytuowane w parku nadbrzeżnym.
Ostróda ma swój zamek krzyżacki. Budowla ta należy do najstarszych i najciekawszych zabytków znajdujących
się na terenie Ostródy. W czasie II wojny światowej budynek został
doszczętnie spalony. Odbudowę rozpoczęto w 1974 roku. W chwili obecnej
mieści się w nim centrum kultury, galeria, biblioteka oraz muzeum.
Spacerując po Ostródzie dotarliśmy do Kościoła ewangelicko-metodystycznego
neogotyckiego z 1907 r. Wieża kościelna, na którą wiedzie 105 schodów,
stanowi punkt widokowy na całą Ostródę, ponadto mieści w sobie 3 dzwony
(największy o średnicy 148 cm) oraz mechanizm zegarowy.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na krótką chwilę w Prabutach. Dłuższy spacer utrudniał deszcz.
Historia miasta sięga XIV wieku. Naukowcy nie mają wątpliwości, że zarówno nazwa polska, jak i niemiecka związane są z pierwotnymi mieszkańcami tej ziemi - Prusami.
W południowo-zachodniej części miasta zbudowano w I połowie XIV wieku
kościół parafialny z wieżą przy prezbiterium od strony północnej.
Katedra prabucka z daleka widoczna, podobna jest architektonicznie do
kwidzyńskiej.
Rynek to jedna z najstarszych części miasta pochodząca z XIV wieku. Pierwotnie na
jego środku stał ratusz wybudowany w 1330 roku. Po jego pożarze w 1868
roku w tym miejscu stała kilkuramienna latarnia gazowa a od 1929 roku
sprowadzona z Berlina Fontanna Rolanda. Pochodząca z 1900 roku fontanna pierwotnie stała w stolicy Niemiec
Berlinie w dzielnicy Charlotennburg. Została wybudowana na pamiątkę
śmierci pierwszego cesarza zjednoczonych Niemiec Wilhelma I. Elewacja fontanny jest bogato zdobiona w motywy roślinne i zwierzęce.
Oprócz lwów są na fontannie jeszcze: słonie, wielbłąd, wilk, smok i
węże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz